19.12.2009

eryo_wmp · Gość

Smacznego pączka Łobuzy Laughing

junior_wmp · Gość

Justyna Kowalczyk zdobyła w czwartek brązowy medal narciarskich mistrzostw świata w czeskim Libercu w biegu na 10 km techniką klasyczną.

a z wczoraj Śmierć Kamili Skolimowskiej...

Gość

Bart · Gość

Tłusty Czwartek -Smacznego wszystkim Smile

Co do [*] Kamili

- Nie wiedziałem o problemach zdrowotnych Kamili - powiedział były polski wieloboista Sebastian Chmara po tym jak dowiedział się o śmierci Kamili Skolimowskiej. - Jedyna informacja jaką udało mi się uzyskać to fakt, iż Kamila ostatnio narzekała, że nie najlepiej się czuła.

- Kamila jak każdy sportowiec przechodziła rutynowe badania i gdyby to było coś poważnego to najprawdopodobniej badania by to wykryły. Przyczyną śmierci mógł być zawał serca bądź problemy z płucami. Jednak trudno jest teraz stawiać jakąkolwiek diagnozę bez specjalistycznych badań - stwierdził Chmara

- Kamila była osobą, która dysponowała olbrzymią siła, energią życiową. Gdyby było inaczej to nie rozwijałaby się prze tyle lat. Kamila na samym początku drogi sportowej zdobyła wszystko, została mistrzynią olimpijską. Przynajmniej dobrze się stało, że odeszła po osiągnięciu tych sukcesów, że zdążyła znaleźć się na szczycie - powiedział na antenie TVP Info Robert Korzeniowski, były znakomity lekkoatleta, obecnie szef sportu w Telewizji Polskiej.

"Kamila była niezwykle zdyscyplinowaną i solidną uczennicą, zawsze przygotowaną do lekcji, uczynną i koleżeńską. Podziwiało ją nie tylko grono nauczycielskie, ale i sam dyrektor Zespołu Szkół nr 16 im. gen. Władysława Sikorskiego w Warszawie Marek Skoraczewski. Stawiałam Kamilę i będę ją nadal stawiać młodzieży za wzór do naśladowania" - powiedziała PAP zasmucona i nie mogąca uwierzyć w tragedię Ludwika Chewińska, olimpijka z Monachium (1972).

"Rozmawiałam z Kamilą niedawno, podczas noworocznego spotkania rodziny olimpijskiej. Nie dociera do mnie fakt, że ona nie żyje. Boże, dlaczego...?" - zakończyla nauczycielka wychowania fizycznego Ludwika Chewińska, do której od 1976 roku należy rekord Polski w pchnięciu kulą (19,5

.

To potwierdza , że życie jest kruche ;]

junior_wmp · Gość

Może to zmiana klimatu.. tu zima tam prawie lato... ale i moze jakies problemy ostatnio...miala badania miec w poniedzialek takie bardzo dokladne...ale to może genetyka..
tak jak to mówią to i ja powiem :

"Bóg się pomylił..."

zubrzyk_wmp

"śpieszmy sie ludzi kochac - tak szybko odchodza .... "